*Piwna musztarda brzmi cudownie - tylko w Polsce jeden z głównych składników (ale) ma osłabiającą cenę. Z przyjemnością stwierdzam również, że autor bloga podziela moją miłość do piwa Smithwick's. W weekend zrobiłem chutney i marynatę z czerwonych porzeczek, ale muszą się przegryźć, zanim będę mógł ocenić efekt.
Przepis jest wariacją na temat użycia japońskiego cienkiego omletu - usuyaki tamago, ale irlandzka wersja nie jest aż tak cienka (w japońskiej z jednego jaja wychodza trzy omlety). Można sobie oczywiście zawinąć coś innego, np. ryż z czymśtam, żeby uzyskać coś na kształt sushi. Omlet, w przeciwieństwie do wakame, nie jest chrupki po przygotowaniu*, więc nie ma obawy, że rozmięknie, albo zrobi się gumowaty, jak to ma się w przypadku sushi w bento robionym wieczór wcześniej**.
*W każdym razie irlandzka wersja nie jest. Usuyaki tamago, z powodu swojej cienkości, jest bardziej chrupkie i suche.
**Niektórzy to lubią, ja nie - sushi staram się jadać tylko świeżo zrobione. Opracowałem (czytaj: zerżnąłem z sieci) metodę, która pozwala robić bento z sushi i nie mordować glonów - kiedyś ją opiszę.
Rolki jajeczne z twarożkiem, ogórkiem i wędzonym łososiem
Daje dwie porcje
Smarujemy:
Zawijamy:
Kroimy, ew. spinamy wykałaczką i jemy. Ogórek w środku leży nieco luźno - może warto na przyszłość dodać do środka jakiś dodatkowy wypełniacz dla poprawy sztywności (więcej twarożku?).
Przepis jest wariacją na temat użycia japońskiego cienkiego omletu - usuyaki tamago, ale irlandzka wersja nie jest aż tak cienka (w japońskiej z jednego jaja wychodza trzy omlety). Można sobie oczywiście zawinąć coś innego, np. ryż z czymśtam, żeby uzyskać coś na kształt sushi. Omlet, w przeciwieństwie do wakame, nie jest chrupki po przygotowaniu*, więc nie ma obawy, że rozmięknie, albo zrobi się gumowaty, jak to ma się w przypadku sushi w bento robionym wieczór wcześniej**.
*W każdym razie irlandzka wersja nie jest. Usuyaki tamago, z powodu swojej cienkości, jest bardziej chrupkie i suche.
**Niektórzy to lubią, ja nie - sushi staram się jadać tylko świeżo zrobione. Opracowałem (czytaj: zerżnąłem z sieci) metodę, która pozwala robić bento z sushi i nie mordować glonów - kiedyś ją opiszę.
Rolki jajeczne z twarożkiem, ogórkiem i wędzonym łososiem
Daje dwie porcje
- 1 jajko
- olej do smażenia
- 2 Ł twarożku ze szczypiorkiem do smarowania lub 100g chudego twarogu i 1-2 Ł posiekanego szczypiorku
- 50g plasterków wędzonego łososia
- odrobina soku z cytryny
- ogórek szklarniowy
- sól i pieprz do smaku
- Ogórka obrać, pokroić wzdłuż na ćwiartki, usunąć nasiona.
- Ubić jajko ze solą i pieprzem. Olej rozgrzać na patelni, wlać jajko, dokładnie rozprowadzić. Smażyć 2-3 minuty z każdej strony, aż jajko się zetnie. Ostudzić na papierowych ręcznikach.
- Zmieszać dokładnie twaróg ze szczypiorkiem, solą i pieprzem do smaku lub użyć gotowego serka do smarowania. Cienką warstwą rozsmarować ser na powierzchni placka jajecznego.
- Położyć plasterki łososia na serze, skropić sokiem z cytryny. Na środku położyć kawałki ogórka. Zwinąć w rulon i pokroić. Rolki można spiąć wykałaczką.
Po usmażeniu placek jajeczny powinien wyglądać jakoś tak. Użyłem oczywiście mojej niskokosztowej makiyakinabe z kerfura, z powodzeniem można użyć klasycznej, okrągłej patelni - tylko zawijanie będzie trudniejsze.
Smarujemy:
Zawijamy:
Kroimy, ew. spinamy wykałaczką i jemy. Ogórek w środku leży nieco luźno - może warto na przyszłość dodać do środka jakiś dodatkowy wypełniacz dla poprawy sztywności (więcej twarożku?).
Faktycznie pracochłonne, ale bardzo efektowne i smaczne :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te rolki, całkiem efektowne i dobrze będą wyglądać w bento.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
p.s. no i dzięki za linka do daily spud - nie znałam a widzę że warto.