Herbaciane jaja marmurkowe
- tyle jaj ugotowanych na twardo, żeby zmieściły się w garnku w jednej warstwie (u mnie 6)
- 2 Ł czarnej herbaty
- 2 laski cynamonu
- 4 gwiazdki anyżu
- 2 Ł sosu sojowego
- 1 ł soli
- 1 ł cukru
- Ugotowane na twardo jaja nieco ostudzić (tak, by dało się je dotknąć).
- Potrzaskać skorupkę łyżką lub o stół (można porolować jajko jak wałek), ale nie obierać. Zwrócić uwagę, by membrana pod skorupką pozostała nienaruszona.
- Włożyć jajka do garnka, dodać składniki zalewy i wystarczająco dużo wody, by przykryć jaja.
- Gotować na małym ogniu 0.5-2.5 godziny.
Można przechowywać w lodówce kilka dni - obieramy dopiero przed obiadem. Smak - bez szaleństw, jajeczny, zapach - korzenny (dziwnym nie jest), ale za to są śliczne.
genialny pomysł.. w sumie mozna sie tak bawic z kazdym barwnikiem. Napewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńOstatnio się natknęłam na te jajca i nawet pomyślałam, by zrobić je Facetowi :D
OdpowiedzUsuńŚwietny ten marmurek :)
fenomenalne, też widziałam na różnych bentoblogach - można tę pajęczynkę w różnych kolorach zrobić, nie tylko z herbaty, ale na razie jeszcze nie próbowałam. Fajnie wyszły.
OdpowiedzUsuńCooking cute znam i też zaglądam, szkoda że już nie jest aktualizowane.
Pozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com